piątek, 19 września 2008

Kody...

No Zel to Ci powiem, ze pojechałeś!
I to pozytywnie!
Ale słusznie, bo coś co łątwo przychodzi - łatwo odchodzi!
A chodzi o to, że Zelgadess miał załatwić dla mnie bardzo ważna informacje, na której bardzo mi zależy.
I wywiązał się z zadania znakomicie, ale nie podał mi jej na talerzu, tylko wszystko sprytnie zaszyfrował...
Pierwsza część nie była aż tak trudna,
druga jednak jest już skomplikowana...
Jest tylko jeden feler...
Poszperałem trochę w internecie i okazało się, że dana informacja nie jest aż tak tajna!
Ale nie skorzystam z niej dopuki nie rozwiązę do końca zagadaek by Zel! ;)
A może wystarczy po prostu ściągnąć obiektyw...?
Mam już swój plan!
Pierwszy zjazd mamy w tą niedziele!
i wałek... bo idę do pracy!
Wstęp do prawoznastwa, bo tak nazywa sie przedmiot, będę musiał ominąć...
Diagnoza mojej mamy na temat mojego stanu psychicznego:
"...masz podstawy nerwicy..."
A ja się pytam: na jakiej podstawie? ;)

Brak komentarzy: